
Data publikacji: 2009-12-10
- Nie wiesz o czymś ważnym... Nie mówiłam ci o tym, bo nie sądziłam, że to może się tak skończyć - Anna spogląda niepewnie na męża. - Julia się zakochała... Zdradziła Pawła.
Przez chwilę, Marczak wygląda, jakby był w szoku. W końcu, bez słowa, sięga po telefon.
- Błagam cię, nie dzwoń do niej!
Tym razem, w głosie Anny słychać panikę. Za to w głosie Jerzego – zdecydowanie.
- Ja nie do Julki dzwonię, tylko do Pawła! Chcę się z nim spotkać!
Kilka minut później, Zwoleński - o dziwo - na rozmowę z teściem się zgadza. A Marczakowa denerwuje się coraz bardziej:
- Może jednak pójdę z tobą?
- Nie. Chcę sam z nim porozmawiać!
- Tego się właśnie obawiam...
- Aniu, to będzie krótka, męska rozmowa!
- Proszę, nie pogarszaj tej sytuacji!
Marczakowa posyła mężowi błagalne spojrzenie...
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek! O tym, by Paweł zniknął z życia Julii, Marczak marzył od dawna. Czy teraz jego życzenie spełni się - i Zwoleńscy wezmą rozwód? Co dokładnie Jerzy powie zięciowi - i z jakim efektem? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2!