
Data publikacji: 2009-12-22
- Wiesz, co mnie najbardziej zabolało? To, że Justyna nie chciała razem ze mną zajść w ciążę... Własna córka! To mnie załamało. Poczułam się, jakby mi ktoś wbił nóż w plecy. Od tego czasu, tak naprawdę, straciłam nadzieję... A tak bardzo chciałabym urodzić ci dziecko... Syna!
Tego Jankowi powtarzać nie trzeba. Kozłowski wsiada w samochód - i pędzi do Justyny. Opowiada, w jakim stanie jest jej matka...
- Przecież to jest chore! - dziewczyna jest w szoku. - Ja nie mogę teraz zajść w ciążę!
- I nie musisz! - Janek szybko wchodzi jej w słowo. - Przecież ja to doskonale rozumiem, że trudno się zdecydować pod taką presją... Nie musisz zachodzić w ciążę, naprawdę! Ale mogłabyś... udawać.
- Co?!
- Udawać. Przynajmniej na razie. Przez chwilę. Może to rzeczywiście coś w Jolusi odblokuje i... wreszcie nam się uda?
- Mam udawać, że jestem w ciąży?!
Jaki scena będzie miał finał? Odpowiedź już we wtorek - w 363. odcinku "Barw szczęścia". Zapraszamy!