
Data publikacji: 2010-01-05
- Dlaczego? - Iza jest zaskoczona.
- Po pierwsze: teraz Rafał wie, gdzie mieszkasz. A po drugie - Szymon urywa. - Boję się, że może przyjść, kiedy mnie nie będzie obok, żeby ci pomóc...
To scena, którą zobaczymy już we środę - w 367. odcinku "Barw szczęścia". Jak akcja rozwinie się dalej?
Rafał znów pojawi się w domu Izy... I zacznie jej grozić.
- Nie będzie żadnego rozwodu!
- Słucham?
Przez chwilę, kobieta będzie zdezorientowana. Ale mąż szybko przypomni jej wszystkie złe chwile:
- Za dużo nas łączy, za dużo przeszliśmy razem, tyle tajemnic między nami... Nie chcesz chyba, żeby ktoś obcy o wszystkim się dowiedział?
Rafał podejdzie i delikatnie dotknie twarzy żony... Bardziej w geście groźby, niż pieszczoty.
- Nie udawaj zaskoczonej! Wyrównaliśmy rachunki. Ja być może popełniłem wobec ciebie kilka błędów... Ale ty mnie zdradzasz. Więc chyba jesteśmy kwita?
- O czym ty mówisz?! - tym razem, w głosie Izabeli pojawi się przerażenie.
- O tym.
Gordon poda żonie kopertę - z fotografiami jej i Szymona.
- Mam jeszcze inne wasze zdjęcia, o wiele ciekawsze... Ale nie chciałbym pokazywać ich w sądzie, przy wszystkich. Ty chyba też byś tego nie chciała? Niewierna żona nie będzie w sądzie wiarygodnym świadkiem...
Rafał pośle Izabeli kpiące spojrzenie. Znów poczuje się jej mężem - i panem... Jaki scena będzie miała finał? Czy zastraszona Iza wycofa pozew o rozwód? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!