
Data publikacji: 2010-05-11
- Nie chcesz oglądać transmisji?
Maria podaje Borysowi kolejny talerz - i na chwilę, ich spojrzenia spotykają się...
- Dziesięć minut mnie nie zbawi - lekarz wzrusza ramionami. - Zresztą końcówka jest zawsze najbardziej emocjonująca... Więc bez żalu ci pomogę!
Borys posyła gospodyni ciepły uśmiech... A Roman, siedząc przed telewizorem, ze złości aż kipi. Dla żony z meczu rezygnować nie zamierza. Ale z zazdrości ciśnienie mu skacze!
Kilka godzin później - gdy gość wraca do siebie - Pyrka zerka niepewnie na ukochaną.
- Bardzo ładnie ci w tej sukience... Dawno jej nie zakładałaś. Dlaczego się tak wystroiłaś?
- No przecież mieliśmy gościa...
- Żaden gość! Mówiłem ci, żebyś tak tego nie traktowała. Napracowałaś się, naszykowałaś tyle jedzenia....
- Nie umiem inaczej - Maria, kompletnie zaskoczona, spogląda na męża. - Gość to gość!
A Roman zbiera się w końcu na odwagę... I pyta wprost:
- Podoba ci się Borys?
- W jakim sensie?
- Zawsze przyciągał do siebie ludzi... Szczególnie kobiety - Pyrka ostrożnie dobiera słowa. - Miał wielkie powodzenie...
Wet za wet. Czy Maria odpłaci Romanowi za zdradę? Ulegnie urokowi Borysa - i następnym razem, gdy się spotkają, zadrżą nie tylko talerze, ale i serca? Odpowiedź już wkrótce - tylko na antenie TVP 2!