- Przestań! Nawet tak nie myśl - przyjaciel od razu jej przerywa. - Z Romanem wcale nie jest tak źle!

Jednak Maria nie chce fałszywych nadziei.

- Jest źle. Zawał to nie przeziębienie, Borys! Nie jestem idiotką... Wiem, że wszystko może się wydarzyć...

To scena, którą zobaczymy już we czwartek - w 452 odcinku "Barw szczęścia"! Jak akcja rozwinie się dalej?

Na OIOM rodziny pacjentów nie mają wstępu. I Maria, przez kilka godzin, nie będzie mogła porozmawiać z mężem... Jednak Renata, jako lekarka, na oddział wejdzie bez problemu. I to właśnie ona - a nie żona - odwiedzi Romana jako pierwsza. Załamana, wyzna:

- Nie chciałam się z tobą więcej kłócić... Męczy mnie to. Tak rzadko się widujemy, a każda nasza rozmowa kończy się awanturą...

Kilka minut później, na szpitalnym korytarzu, Renatę dogoni Borys.

- Pani doktor! - Tak? - Niech pani tu więcej nie przychodzi.... - Nie rozumiem... dlaczego? - lekarka będzie kompletnie zaskoczona. - Martwi się pan o zdrowie Romana? - Martwię się o jego żonę... Borys, z naciskiem, spojrzy koleżance prosto w oczy. Ale Renata wzroku nie odwróci. - No cóż... Przykro mi, że słyszał pan to, czego pan nie powinien usłyszeć. Ale ja naprawdę nie muszę się przed panem tłumaczyć! - w głosie kobiety od razu pojawi się chłód. - Będę robiła to, co uważam za stosowne. I tylko Roman może mi powiedzieć, żebym go nie odwiedzała! Lekarka odwróci się, by wyjść ze szpitala... i o mało nie wpadnie na Marię! Obie rywalki zmierzą się wzrokiem. A Pyrka od razu domyśli się prawdy... Wieczorem, wciąż roztrzęsiona, o wszystkim opowie Marcie.

- Była przy nim wtedy, rozumiesz?! Przyszła do niego! To znaczy, że ciągle ma z nim kontakt! Że go nachodzi... Wiesz, co ja myślę? Może to przez nią? Może to przez nią Romek miał zawał? Muszę się z nią spotkać i porozmawiać - w głosie Marii pojawi się determinacja. - Inaczej ona nie zniknie z naszego życia, póki znów go nie zniszczy!

Do czego doprowadzi walka obu zakochanych w Romanie kobiet? Odpowiedź już wkrótce... tylko na antenie TVP 2!