
Data publikacji: 2010-11-17
Kaśka seksownie prezentuje przed Ksawerym swój nowy strój do fitness.
- Jak ci się podoba? Kupiłam specjalnie na dzisiejszy casting.
Ksawery z dezaprobatą patrzy na kostium ukochanej i komentuje cierpko:
- Równie dobrze mogłabyś przed nimi paradować na golasa.
Kilka minut później Ksawery przekonuje gorąco Kasię, aby odpuściła start w castingu:
- Mogłabyś zaczekać zanim stanę na nogi i rozkręcę kancelarię w Warszawie. Jak się u mnie unormuje, wtedy proszę bardzo, biegaj na castingi, ale póki co spróbujmy spokojnie ułożyć sobie życie. Proszę.
Tymon ma inne zdanie. Nie może uwierzyć, że Kasia marnuje swoją szansę na karierę w telewizji.
- Nie kumam, jak to jest możliwe, że taka rezolutna i niezależna dziewczyna jak ty rezygnuje ze wszystkiego dla faceta - mówi pełen irytacji.
- Już wyjaśniam. To się nazywa miłość - odpowiada zmęczona natarczywością chłopaka Kasia.
- Szkoda, że tylko ty gotowa jesteś na wyrzeczenia z miłości, a Ksawery nie bardzo.
- Słuchaj, bądź taki miły i odczep się ode mnie i od Ksawerego, dobrze? - ostrzega wkurzona Górka. - I dla twojej wiadomości - Ksawery pozwolił mi iść na casting.
- Nie wiedziałem, że musisz pytać go o pozwolenie! - kpi dalej Tymon.
Co się wydarzy dalej? Czy Kasia pójdzie na casting, czy zrezygnuje z niego w imię miłości i oddania dla Ksawerego? Tego, jaką drogę wybierze - dowiecie się o 20.10 na antenie TVP2. Lepiej nie przegapić.