Małgorzata i Jerzy są przekonani, że randka Kacpra i Madzi się udała. Tymczasem w szkole przyjaciółka żali się Oliwce, że sprawy potoczyły się nie tak jak oczekiwała, a Jabłoński w ogóle nie był zainteresowany czułościami. Gdy chłopak nie próbuje jej przeprosić, rozgniewana dziewczyna postanawia się zemścić.
Amelia i Tomasz, ku zdziwieniu Bruna i Bożeny, oznajmiają, że szukają miejsca na swój pochówek. Prezentują także dzieciom ubrania, w których Ci mają ich pochować. Stańscy podejrzewają, że próbują ich zaszantażować i zmusić do szybszego poczęcia potomka.