• 
• Lidka po operacji cały czas będzie przy Radku… I gdy chłopak odzyska w końcu przytomność, powita go radosnym uśmiechem: - Kochany, wróciłeś do mnie... - Usłyszałem twój głos… A kilka godzin później… Morawski poprosi dziewczynę o rękę!

• 
• - Jak się czujesz? - Dopieszczony… - Chyba rzeczywiście wracasz do żywych, jeśli masz siłę żartować! - Tak prędko się mnie nie pozbędziesz… - Przestań, nie mów tak, nigdy nie chcę się ciebie pozbywać! Myślałam, że cię straciłam, to było nie do zniesienia... Kocham cię. - Lidka… Wyjdziesz za mnie? - Tak!

• 
• Krystyna postanowi za to wyswatać Marka - z doktor Dylską. Dentystka z początku będzie się opierać. - Pani Krysiu, pani jest moją pacjentką, nie swatką! I dla jasności: w temacie facetów, bez pani pomocy też sobie poradzę! W finale Złota dopnie jednak swego… Z pierwszej randki, co prawda, Aneta ucieknie ze łzami w oczach. A Marek będzie później robić matce wymówki.

• 
• - Nie życzę sobie więcej takich sytuacji!(…) Za stary już jestem na takie podchody! - Zachowujecie się jak żuraw i czapla... Widzę, że Aneta ci się podoba, a ty podobasz się jej… - Na jakiej podstawie twierdzisz, że mi się podoba?!(...)Zawsze mówiłem, że jest świetną dentystką, ale to nie znaczy, że chcę się z nią żenić! - A kto tu mówi o ślubie? To jest wspaniała kobieta! Idealna dla ciebie…

• 
• Podczas kolejnych spotkań Aneta i Marek bardzo jednak się do siebie zbliżą… - Chcę, żebyś wiedziała, że nie będzie łatwo. Po śmierci Marysi wszystko się skomplikowało… - Opowiesz mi o niej? - O Marysi? Naprawdę chcesz tego słuchać? - Przecież była najważniejszą kobietą w twoim życiu. Chcę wiedzieć, za co ją tak kochałeś…

• 
• Czy ich przyjaźń zamieni się w prawdziwą miłość? I Marek odnajdzie na nowo szczęście?

• 
• A w finale: niebezpieczny flirt… Nowy styl, nowa pewność siebie - w kolejnych odcinkach Sabina wręcz rozkwitnie. A Jola zauważy w końcu, jak promiennie jej wspólniczka uśmiecha się na widok Tomka... - Sabina… Ty dla niego tak się wystroiłaś! - Co ty opowiadasz? Dbam o wygląd dla samej siebie, jak każda kobieta… Tymczasem młody trener cały czas będzie prawić szefowej komplementy.

• 
• - Pewne niedoskonałości dodają kobiecie… doskonałości. - Teraz rozumiem, dlaczego klientki tak cię uwielbiają! Jeżeli każdej tak mówisz… - Nie każdej, tylko tobie… A po wspólnych ćwiczeniach… Tomek nagle Sabinę pocałuje! Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...