Do Julity przyjeżdża matka. Urszula jest zachwycona mieszkaniem, narzeczonym, i perspektywą bycia babcią. Planuje zorganizować córce huczne wesele. Z kolei Józek zaskakuje narzeczoną postanowieniem powstrzymania się od współżycia aż do ślubu, a podczas meczu ogłasza całemu światu, że zostanie ojcem. Do Julity dociera jak daleko zabrnęła w swych kłamstwach...
Hubert rozmawia szczerze z Markiem o sytuacji z Klarą, a Złoty – po ojcowsku – radzi mu, żeby spróbował wybaczyć żonie, bo depresja to choroba, a Marysia potrzebuje mamy. Pyrka przełamuje się i składa Klarze propozycję...