- Chcemy innego menadżera - jako pierwszy, głos zabiera Kuba. - Chłopaki zgadzają się ze mną. No, powiedzcie mu!
A Pako szybko kumpla wspiera:
- Patrycja źle nas promuje… To, co nam proponuje, to nie są nasze klimaty!
- Hubert, nie wkurzaj się, ale nie zamierzamy robić z siebie poprzebieranych małp i udawać kogoś, kim nie jesteśmy! Chcemy być sobą.
- Uwzięliście się na nią i nie dociera do was, że bez niej sobie nie poradzimy!
Pyrka od razu staje w obronie ukochanej… Jednak Kuba się nie poddaje:
- Z całym szacunkiem dla twojej laski, ale na razie jeszcze niewiele zrobiła dla The Gites…
- A nasza nowa płyta?
- Nasza? Chyba coś ci się pomyliło!
- Kuba ma rację - Pako znów włącza się do rozmowy. - To będzie tylko twoja płyta… Wszystkie numery będą twoje, dopóki Patrycja będzie o tym decydowała!
- Bredzisz! Nigdy bym się na to nie zgodził!
Hubert zaczyna się irytować - a Kuba wbija kolejną "szpilę".
- Jak na razie, to ty chyba też masz niewiele do gadania w kwestii materiału na płytę… Już postanowiliśmy. Poszukamy innej wytwórni, a w najgorszym razie wydamy płytę z kasy z imprez!
W końcu, Pyrka sięga po kluczowy argument - pieniądze.
- Od kiedy mamy menadżera gramy normalne koncerty, zarabiamy z nich dobrą kasę, przestaliśmy grać tylko dla siebie… Naprawdę nie kumam, o co wam chodzi!
Ale Zbyniu od razu wchodzi mu w słowo:
- Nam chyba nie zależy na graniu do kotleta… Nie wiem, jak ty, ale ja nie zamierzam tańczyć w programie telewizyjnym!
- Taki z ciebie dowcipniś? - Hubert z trudem panuje nad emocjami. - Ciekawe, z czego będziesz żył!
A Kuba zadaje kolejny cios…
- Stary, sprzedałeś się! I taka jest cholerna prawda!
- Co ty powiedziałeś?!
Pyrka, wściekły, podbiega do przyjaciela… A koledzy od razu rzucają się, by ich rozdzielić:
- Ej, ej… Spokój!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Wielka kłótnia i rozpad zespołu? Czy prawy sierpowy - i piwo na zgodę? Jaki scena będzie miała finał? O tym przekonacie się tylko oglądając kolejny odcinek "Barw szczęścia" - już w poniedziałek!