Przemoc w rodzinie, której głównymi ofiarami są kobiety i dzieci, jest w Polsce poważnym problemem. W serialu „Barwy Szczęścia” również został poruszony ten ważny społecznie problem. Serialowa Iza Gordona przez lata była maltretowana przez swojego męża Rafała. Wcielająca się w postać Izy - Agnieszka Wagner - powiedziała, dlaczego przyjęła propozycję zagrania właśnie tego typu postaci.
- Zdecydowałam się dlatego, że to jest rola o czymś, że porusza ważny społeczny problem. Losy Izy budzą w widzach silne emocje. Często mnie zatrzymują mówiąc, że za dużo w niej dobrego serca i naiwności. Pytają mnie z wyrzutem, kiedy w końcu zacznę dbać o własne dobro, patrzeć realnie na świat - powiedziała aktorka w wywiadzie dla Tele Tygodnia.
Agnieszka Wagner niedawno wcieliła się w gospodynię jednego z odcinków „Barw Życia” - programu o prawdziwych ludzkich historiach. Aktorka na planie spotkała się z Małgosią - kobietą, która na własnej skórze doznała przemocy domowej ze strony swojego męża.
- Rozmowa z nią utwierdziła mnie w przekonaniu, że trzeba jak najwięcej mówić o przemocy domowej. Bo to dramaty rozgrywające się najczęściej za zamkniętymi drzwiami.
Dlatego, jeśli widzisz cierpienie - zareaguj! Wspólnie pokażmy, jak wielu jest ludzi, którzy nie są obojętni i nie zgadzają się na przemoc. Akcję wspiera również nasza gwiazda - Katarzyna Zielińska.